Fabryka świnek

Sitodruk sitodrukiem, nie można przecież żyć tylko drukowaniem, choć sporo się dzieje w temacie.

Dla urozmaicenia i ku radości domowników, zwłaszcza tych mniejszych, otworzyliśmy w domu w weekend tymczasową manufakturę świnkową. Z uwagi na to, że świnek nie jadamy, zajęliśmy się działaniem odwrotnym do dekonstrukcji tych sympatycznych zwierzaków, a mianowicie ich składaniem w całość.
Rodzina świnek powinna jeszcze się powiększyć z uwagi na zbliżający się piknik w przedszkolu. Kusi mnie też, aby świnki ustawić w zielonym plenerze, wysłać na plażę, albo zaaranżować jakieś inne wspólne działania całej tej licznej rodziny:-) Jakieś pomysły?


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty